niedziela, 14 sierpnia 2022

Withernsea

Odkąd zwiedzamy mamy taki zwyczaj by na mapie Google zaznaczać gwiazdkami miejsca, w których już byliśmy. Skoro więc jeździmy po całym wybrzeżu, to to miasto też musieliśmy odhaczyć na naszej liście 😉


Mała, nie turystyczna miejscowość gdzie centrum mieści się praktycznie na jednej prostej ulicy. Dużo lokalnych sklepików i aldi w takim budynku, że dwa razy musieliśmy przejeżdżać bo nie zauważyliśmy 😂

Na obiad zdecydowaliśmy się pójść tam, gdzie kolejka nigdy się nie kończyła. Tam ciągle ktoś czekał na jedzenie 🙈 Lokalne fish & chips - nie mogło zabraknąć gdy jest się nad morzem 😎

Po przejściu miasta udaliśmy się w miejsce najważniejsze tak samo dla Aleksandra jak i Lily - na plażę 🏖 Do głównego wejścia prowadzą piękne wieże, plaża dostępna również dla psów jest na lewo od nich 😉




Pech był taki, że zapomnieliśmy zabrać ze sobą zabawek do piasku więc moje dziecko ciągło do rodziny i ich dzieci która siedziała w pobliżu. Niestety strasznie nie odpowiadało im towarzystwo naszego bąbelka, psa również 🤦‍♀️ Tak więc plażowanie skończyło się na Lily zapiętej na smyczy i bieganiem za Olkiem, który ciągle skręcał w ich stronę. Udało nam się jednak pożyczyć wiaderko od innej kobietki i zabawić bąbelka przez jakiś czas 😉



Czy warto odwiedzić to miejsce? Pewnie, że tak 👍 Miła odmiana od miejsc zatłoczonych, wąska plaża jednak wciąż fajna a do tego darmowy parking tuż przy promenadzie. Blisko jedzenie, toalety przy plaży. Same plusy 💪 Co więcej potrzeba?

A do tego jest to jedna z nadmorskiej miejscowości położona najbliżej naszego domu 😎 więc ja się piszę!

Jest ciepło? Pakujcie się i w drogę nad morze! 

Brak komentarzy: