sobota, 18 września 2021

Przez cala Polske nad morze

Zaledwie kilka dni temu postanowiliśmy się wybrać na drugi kraniec Polski. Z pięcio miesięcznym dzieckiem, psem i zapakowanym po sufit bagażnikiem 😂🙈 Nie można było jednak zbyt długo siedzieć na tyłku! Wycieczki po okolicy obowiązkowo musiały się znaleźć w naszym planie.

Oficjalnie udaliśmy się do Lęborka odwiedzić kobietę, którą poznaliśmy podczas podróży do Turcji w 2019 roku. Czasem na swojej drodze spotyka się świetnych ludzi i niezależnie od dzielącego was wieku dogadujecie się jakbyście się zawsze znali - tak też było w tym przypadku.
Nie tak dawno wyprowadziła się z Łodzi w rodzinne strony więc strasznie daleko nam uciekła 🙈 Jednak jako że Aleksander niedawno się urodził obowiązkiem było się do niej wybrać i ich zapoznać 😍

Przez ponad pięć dni mieszkaliśmy w Lęborku. Pochodziliśmy, pozwiedzaliśmy i przyznamy szczerze, że samo centrum nas strasznie zauroczyło 😍 Może i nie ma nic specjalnie cudownego jednak styl kamienic był tak cudownie "polski" że nie szło się nie zakochać w tym miejscu ❤️ Miasto ma swoją historię którą się szczyci dzięki czemu można wybrać się na świetną wycieczkę ich śladami.

Najbardziej jednak podobało nam się w Łebie 🙂 Co prawda przy tyłu odwiedzonych przez nas miejsc nie było tam nic aż tak szczególnego czego nie znaleźlibyśmy w innych nadmorskich miejscowościach jednak to było to, czego mi było trzeba.
 
Spacer plażą, pokazanie młodziutkiemu morza i piasku po raz pierwszy w Polsce 🙂 od jakiegoś czasu jestem typem osoby, która może siedzieć na plaży, patrzeć się w morze i nic więcej do szczęścia mi nie trzeba. Było to więc spełnieniem tego małego marzenia, zachcianki której tak brakowało na aktualnym urlopie (bo tak, minął już miesiąc odkad wyjechaliśmy 😱).

Dopełnieniem tak cudownie spędzonego dnia było wybranie się do restauracji w Zamek Łeba na deser ❤️ Cudowności! Lody zapiekane w bezie lub lody podane z gorącymi wiśniami 🔥 bomba! 😁 My kosztowaliśmy jedno i drugie, zdecydowanie jest to miejsce godne uwagi. Poza tym oczywiście klimat w środku jest nieziemski więc wszystko przemawia za tym by jednak się tam udać 😎

Zawód jednak też musiał być na tym wyjeździe 😂 oczywiście nie żałujemy, bo zajechanie w to miejsce było dla nas punktem must be. Co najważniejsze też - miało caaaaały dzień padać ☔ a padało w drodze na miejsce i przy powrocie 😂 ah to nasze szczęście! Zawsze jest pięknie jak jedziemy na wycieczkę!
Którego miasta zawód dotyczył? A no naszego magicznego końca Polski - Helu. Jak na miasto turystycznego to porażka. Tak zaniedbane, że aż nie do pojęcia dla mnie 🤦‍♀️ Przy brzegu jakieś stare walące się budynki z powybijanymi oknami. Jeden posąg Neptuna, pełno straganów z chińszczyzną dla turystów, restauracji które serwują mrożone ryby, nuggetsy i frytki 🤦‍♀️

Przespacerowaliśmy się i poszliśmy na cypel by spędzić trochę czasu na plaży. Tam Olek tupał pierwszy raz po piasku gołymi stopami, a i w wodzie też! 😁 Pełnia szczęścia! 😁



Koniec końców i tak jesteśmy zadowoleni, że udało nam się stanąć i w takim miejscu na mapie Polski. Zdecydowanie jednak nie pojedziemy tam ponownie, a tym którzy chcą pokonać całą lub pół Polski specjalnie by tam jechać... Hmm.. Wasz wybór 👍 Zaliczyć można, jak się jest w okolicy ale by posiedzieć dłużej zdecydowanie polecamy inne miejscowości. 

Kilka dni minęło w tempie ekspress. Odpoczęliśmy. Szczęśliwi właśnie wracamy do domu. Przed nami ponad 6 godzin drogi! Życzcie nam szerokości! 😁

Podróżowanie właśnie na tym polega: w jednym miejscu się zakochacie, inne was zaskoczy a jeszcze jedno zupełnie zawiedzie. Najważniejsze jednak jest być, zobaczyć, poznać i zasmakować. By kiedyś móc być dumnym z siebie ile to się w życiu widziało, ilu się spotkało i jak wiele pięknych wspomnień mamy ♥️

Nie czekajcie więc Kupujcie bilet na pociag/autobus/samolot czy benzynę na stacji i w drogę! Ku przygodzie 😎

2 komentarze:

Monika pisze...

Wartooo ��

Anonimowy pisze...

Wow! Hel centrum miasta rzeczywiście nie powala. Ale Jastarnia, chałupy i inne miejsca na Helu są piekne.