czwartek, 12 kwietnia 2018

Zaskakująca pogoda w Edale

Właśnie takie mamy szczęście. Zaplanowaliśmy drugi raz z rzędu wyjazd na szlak do parku narodowego i wszystko wskazywało na to, że się nie uda. Dzień przed sprawdzałam pogodę w internecie- 90% opadów - a przecież aktualnie był piękny dzień! No nic. Wstajemy rano, każdy z nas się naszykował na wyjazd, bierzemy Lily i w drogę! Przysięgam, że w samochodzie byłam pewna tego, że dzień będzie nie udany.

edale, szczyt w anglii, szlak górski w edale


W drodze do Edale padało, miejscami nawet dość mocno. Zwątpienie dawało górą jednak nie poddaliśmy się do końca. Uznaliśmy, że ewentualnie jak zajedziemy na miejsce i będzie lało to znajdziemy jakiś inny sposób na spędzenie miło dnia. Pogoda w Anglii nie rozpieszcza - my jednak w dniach naszych wypraw mamy do niej zawsze szczęście! :) 

Zajeżdżając na miejsce już tylko delikatnie kropiło. Znaleźliśmy parking jednak nie mieliśmy drobnych na tyle by zapłacić £5 więc poszłam do kawiarni kilka metrów dalej by rozmienić kasę. Tym sposobem obsługa poinformowała mnie, że doprawdy mają zakaz rozmieniania pieniędzy jednak kilka metrów dalej na stacji kolejowej jest parking o połowę tańszy A do tego maszyna jest popsuta więc można tam stać cały dzień zupełnie za darmo! Od razu poczuliśmy, że to będzie dobry dzień :)
szlak, spacer w anglii

Wszystko zabrane, plecak na ramiona i w drogę! Celem naszej wyprawy był szlak prowadzący na szczyt Kinder Scout, o którym dowiedziałam się od koleżanki. Adrian jednak nie byłby sobą gdyby czegoś nie zmienił. Uznał, że szlak idzie zbyt okrężnie i można iść skrótami- mimo iż nigdy tam jeszcze nie był.
szlak w uk, dziewczyna w górach

szlak górski, edale, anglia

Co nam z tego wyszło? Cudowne widoki podczas spaceru doliną a potem niezła wspinaczka na czterech ;) Poślizgi musiały być! Adrian zaczął i praktycznie skończył jednak ja pobiłam go mocą uderzenia oraz miejscem - zamiast w błocie to wpadłam do rzeki! Haha też będę miała wspomnienia przez długi czas patrząc na moje sine kolano! Przyznam jednak, że drugi raz poszłabym dokładnie tą  samą trasą!

kinder scout, edale, anglia

edale, góry, angielskie wspinaczki

Dojść na sam szczyt nie było łatwo. Czytałam na blogu,że lepiej nie wybierać się tam w porę deszczową i zastanawiałam się dlaczego - właśnie wtedy się dowiedzieliśmy. Błoto po kostki! A nawet w niektórych miejscach dużo więcej! Wstyd się przyznać ale odkąd mieszkamy w Uk nie zakupiliśmy sobie kaloszy ani tym podobnego obuwia by w pełni nie przejmować się takim oto podłożem. Nasze obuwie sportowe nie miało szans z otaczającą je zewsząd wodą błotnistą. Cóż, plus jeden - maseczka na stopy odchaczona! :D

błoto na szlaku, paskudna pogoda

Daliśmy jednak radę! Zdobyliśmy szczyt! Euforia, które nas opętała nie miała końca! Po ostatnim odcinku gdzie trzeba było się podpierać rękami wchodząc tym bardziej byliśmy z siebie dumni!
Było jednak już po 15.oo tak więc po krótkim odpoczynku udaliśmy się w drogę powrotną. Tym razem zgodnie z planem i szlakiem, który wyznaczono. Nie było już tak niesamowicie, nie było również zapierających dech w piersiach widoków. Mimo wszystko fajnie się spacerowało i droga była przyjemna. Widoki z góry też ;) Zmęczeni byliśmy coraz bardziej, pod koniec każdy z nas nie mógł się już doczekać gdy dojdziemy na miejsce i usiadziemy w samochodzie. Lily była przeszczęśliwa choć w sumie też już miała dość bo co jakiś czas siadała.
szlak na kinder scout, edale, anglia

kinder scout, lily, pies na spacerze

pies na szlaku kinder scout, edale, anglia


Muszę przyznać, że dzień należał do tych mega udanych! W sumie pieszo zrobiliśmy jakieś 20 km ale co to na nas! Haha.
pies w górach, pies i jego pani, na szlaku kinder scout

szlak kinder scout, edale,

pies na szlaku, szlaki górskie w uk


Następny raz na pewno będzie! W okresie wakacyjnym gdzie przy okazji będziemy nocować w namiotach oraz z naszymi przyjaciółmi, którzy odwiedza nas we wrześniu!
droga na kinder scout, szlaki w edale

Kinder Scout - Edale. Możecie jechać samochodem lub kupić bilet na pociąg i w drogę! Jak najbardziej polecamy!


Więcej o podobnej tematyce znajdziecie poniżej:

2 komentarze:

Unknown pisze...

ah te buty... ja za którymś razem musiałam się nauczyć żeby założyć coś cieplejszego i bardziej odpornego na błoto 😂😂 Na Malham Cove wybrałam się w trampkach z Primarka za 3 funty. To dopiero był hardcore!

kupbiletiwdroge pisze...

Emilka żebyś Ty wiedziała jakie Adrian buty założył :D haha
Zawsze m zwraca uwagę, że mam zakładać wygodne i odpowiednie buty a sam miał takie jak się do morza zakłada :D co prawda drugie miał w aucie ale 8 zjazdów zaliczył jak nic! hahaha