Przeważnie wygląda to tak jak dziś gdy potrzebujemy
naładować baterie by ten cały cyrk miał dalej rację bytu a jedynym sposobem na
to jest zakup biletów i zaplanowanie podróży. Nie zastanawiam się czy mamy kasę
na bilet – koło 40 funtów
zawsze się znajdzie. Nie mam też konkretnego miejsca czy celu przy zakupie. Co
więc decyduje? Przypadek – a dokładnie cena. Lecimy zawsze tam, gdzie w danym
momencie są tanie bilety!
Dziś znalazłam przez totalny przypadek tanie loty do Włoch.
Okazało się jednak, że bilety już zostały wykupione – nie dziw ;) Tak mnie to pchnęło
w podróż, że postanowiłam sprawdzić gdzie jeszcze możemy się udać na „weekendówke”
lub „jednodniówkę”. Kasy mało a przy takich wyjazdach dużo się nie traci.
Znalazłam – do Francji. Lot za niecałe 20 funtów . Nocleg już
niestety droższy od samego biletu, plus dojazd na oddalone kilka godzin drogi
od nas lotnisko i koszt parkingu. Hmm… jak się podliczy to nieźle się uzbierało
mimo tak krótkiego wyjazdu. Pierwsza myśl była, że pojedziemy ze znajomymi
jednak nie wszystkie terminy wszystkim pasują. Ciężko tak naprawdę jest się
zgrać z więcej niż jedną osobą. Kiedyś jednak na pewno nam się uda! A wtedy
będą niesamowite zdjęcia i jeszcze lepiej spędzony czas.
Dziś jednak zwyciężył rozsądek. Nie daliśmy się skusić na
wyjazd. Może gdyby lotnisko było bliżej nas… może wtedy. Trudno się mówi,
najbliższy urlop zaplanowany na maj. Będziemy musieli jakoś wytrwać siedząc w
naszym małym miasteczku i organizując sobie dzień za dniem. Zostały nam wyjazdy
we własne okolice, które również potrafią miło zaskoczyć.
Nie martwcie się jednak jeśli nie jesteście w stanie
pojechać nigdzie daleko. Wyjdźcie na spacer i idźcie w innym kierunku niż
zwykle. Tam gdzie zawsze was ciekawiło „co tam jest?” lub „dokąd to prowadzi?”.
Być może uda wam się odkryć niesamowite miejsce tuż za rogiem swojego własnego
domu. Jeśli nie, wsiądźcie w autobus i pojedźcie na inną dzielnicę lub wiochę
zaraz za waszym miastem – z pewnością coś ciekawego się znajdzie. Każde miejsce
na ziemi kryje w sobie coś wspaniałego, trzeba to tylko dostrzec.
Wystarczy kupić bilet (choćby ten najtańszy ;) ) i w drogę!
Więcej o podobnej tematyce znajdziecie poniżej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz